Wednesday, October 2, 2013

W sklepie z glazurą i terakotą wybieram płytki podłogowe.
Wybór jest prosty, - znaleść coś co świecące, kolorowe , czerwono złote nie jest.
Lubują sie tu ludzie we wszystkim co świecące. 
A to płytki tarasowe, do hotelu, więc wybieram coś w odcieniu brązu. Nawet mi pasują. Cena mniej, ale dostaje jakiś mały rabat plus transport gratis.
Ostatnio płytki łazienkowe, które tez tu zakupiłam, przyjechały do mnie częściowo połamane, popękane. Myśle ze jakieś 30% tych płytek. 
Nie wiem czy to wina transportu, ładunku, rozładunku ale pan ze sklepu z glazurą bez problemu mi je wymienił. W tym przypadku tez podkreśla ze jeśli bedą płytki popękane, połamane to bez problemu mogę je zwrócić i wymieni mi je na nowe.
No jest to dla mnie troche szokujące. Bo przeciez można by je tak przetransportować aby sie nie połamały. Ale widocznie cena za płytkę jest na tyle wysoka, ze ewentualny zwrot jej jest w cenie zawarty. Myśle ze ta sama płytka w moim kraju kosztuje o połowe mniej. Tu sie kupuje je na sztuki, u nas na metry.
Taki inny sposób myślenie warty dla mnie zapisania.

No comments:

Post a Comment