Tuesday, December 17, 2013

Miewam takie momenty, że sobie myśle, że ta budowa hotelu to ponad moje siły.
Więc robię sobie chwile wolnego od tej budowy, - ostatnio były dwa takie dni wolne, które to spędziłam z dziećmi na spacerach po okolicy, patrzeniu w góry, na słońce i czerpania radości z tego.

I dziś powrót do hotelu był znowu miły.

A oto dzisiejsze zdjęcia :


No comments:

Post a Comment