W tym roku tez monsoon jest wyjątkowo obfity w opady i jakoś nie bardzo chce sobie pójść.
Ale to nie szkodzi. My, tu w Nepalu, ten monsoon bardzo lubimy. Im wiecej deszczu, tym wiecej prądu.- (prąd w Nepalu dają hydroelektrownie)
Jadę taksówką do Boudhanath, - buddujskiej stupy, która jest miejscem pielgrzymek zarówno dla buddystów jak i hinduistów, położonej po drugiej części Kathmandu. Ustalam cenę z taksówkarzem jeszcze przed wejściem do taksówki, na którą on sie godzi. Po drodze oczywiscie zmienia zdanie i chce abym zapłaciła mu o połowe wiecej. Nie godze sie i widzę ze on sie denerwuje.
Ale wiem, ze to sie zdarza tu często turystom, zdarza sie i innym moim znajomym nepalczykom, więc ja sie nie denerwuje.
Jeżdżenie taksówką na taksometr jest tu raczej nie praktykowane, taksówkarze wolą ustalać cenę z góry. Oczywiscie maja inne ceny dla nepalczyków, inne dla turystów. Najczęściej najpierw pytają sie turysty z jakiego kraju pochodzi i dopiero potem podają cenę. Jest ona z reguły dwa razy wyższa niż powinno sie zapłacić. I jest ona wyższa dla turystów którzy wobec oceny taksówkarza pochodzą z tych bogatszych krajów, często takich jak : Stany Zjednoczone, Kanada, Hiszpania, Francja.
Te podwójne ceny funkcjonują tez w dzielnicy turystycznej w sklepikach dla turystów. Tam tez, często pada najpierw pytanie o kraj pochodzenia i wtedy podaje sie cenę.
W sezonie turystycznym ceny w Nepalu rosną o jakieś 30% i w hotelach i w restauracjach i w agencjach trekkingowych i w sklepach z wyrobami nepalskimi.
A Nepal naprawdę warto odwiedzić poza sezonem turystycznym. Jest spokojniej na szlakach górskich, choć owszem warunki pogodowe, deszcz czy zimno utrudniają nieco podróżowanie ale za to czynią podróż prawdziwszą.
A sezon turystyczny właśnie sie rozpoczął i bedzie trwał do końca listopada.
Himalaye wyłaniają sie spoza chmur, kiedy kończy sie monsoon ale najpiękniejsze widoki na Himalaye zaczynają sie w grudniu, kiedy kończy sie sezon turystyczny.
Owszem, robi sie tez zimno i są znaczne wahania temperatur, w ciagu dnia jest około 15- 20 stopni C a w nocy temperatura w Kathmandu może spadać poniżej zera.
Ale, mimo wszystko ja namawiam na podróż do Nepalu poza sezonem turystycznym i nie tylko ze względu na ceny ale po to aby doświadczyć tego Nepalu prawdziwego, jakim jest poza sezonem turystycznym. Naprawdę warto.
No comments:
Post a Comment