Rząd blokuje wszystką indywidualną pomoc, taką jak nasza która dojeżdża na wioski. Wstrzymuje transport, odbiera dary.

I tak się rząd tłumaczy: "dużo indywidualnej pomocy zorganizowanej przez mieszkańców Kathmandu oraz darów czy funduszy, które indywidualnie są zbierane i przekazywane dojeżdża na jedne wioski a na drugie nie, dlatego rząd odbierać będzie dary jadące na wioski i sam będzie je przekazywał dalej według własnego uznania którym wioskom należy się dalsza pomoc.."

Osobiście, tak sobie myślę : akurat, już to widzę...Będzie to trwało miesiącami....

Do tego wiadomo, że pokazuje to rząd w złym świetle tylko, że inni docierają z pomocą tam gdzie rząd jeszcze nie dotarł,  że wszystko można jak się tylko chce to zrobić ale przede wszystkim trzeba to zrobić a nie tylko gadać, że się to zrobi...

Otrzymałam ponownie dalsze fundusze przekazane przez Was, aby pojechać na jeszcze jedną większą wioskę i tak będę kombinować żeby tam z darami dojechać...

Planowany wyjazd : 8 czerwca, ponownie do rejonu gór Manaslu.

Dziękuje wszystkim za wsparcie i za to, że nie pozostaliście obojętni.

Z Kathmandu,

Sylvia