A tak na drogę schodzą lawiny, tego baliśmy się najbardziej. Po silnym kolejnym wstrząsie o sile 7.3 w skali Richtera, który zastał nas po drodze - takich lawin w okolicach schodziło wiele....
Raczej osobiste notatki i spostrzeżenia o życiu w Nepalu. Zwykłe życie zwyczajnej osoby. Co jest niezwykle za to, to Himalaye, tutejsza życzliwość ludzka i ich codzienność.
Friday, May 15, 2015
W drodze do Arkhet Bazar
A tak na drogę schodzą lawiny, tego baliśmy się najbardziej. Po silnym kolejnym wstrząsie o sile 7.3 w skali Richtera, który zastał nas po drodze - takich lawin w okolicach schodziło wiele....
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
No comments:
Post a Comment