Monday, February 3, 2014

Stoję z koleżanką przy ladzie bufetu w restauracji aby zapłacić rachunek.
Proszę kelnera ( po nepalsku ) o rachunek.
Chyba mnie nie zrozumiał bo tak mówi w języku nepalskim do drugiego kelnera, który też znajdował się po przeciwnej do mnie stronie lady bufetu :
- Co ta stara mówi ? ( pyta się drugiego kelnera )
- która stara ? ( pyta się ten drugi kelner)
- no... ta gruba - odpowiada kelner.
- która gruba ? - one obydwie są grube...

No ja wzięłam to na wesoło, - bo jak inaczej ? 
W końcu co kraj to obyczaj.
:-)

2 comments:

  1. Skoro jesteśmy w restauracji, to czy można zamówić ciut większą czcionkę i - przede wszystkim - nie taką bladą? :)

    Czytam, czytam i nie mogę się nadziwić: skoro jest tam tak źle, to dlaczego jest dobrze, bo przecież dobrze Tobie tam, prawda?

    ReplyDelete
  2. @Sławek - tu nie jest źle. Absolutnie nie ! Tu jest po prostu inaczej ! :) . Próbuję to opisać , bo o inny sposób myślenia, działania i postrzegania rzeczy od naszego zachodniego.

    ReplyDelete